Jubileuszowy rok 125-lecia istnienia Zespołu Szkół Nr 1 w Olkuszu obfituje w spotkania z Absolwentami, ponieważ chętnie odwiedzają swoją Szkołę i dzielą się swoimi szkolnymi wspomnieniami i przeżyciami.
W dniu 18 lutego 2025 r. „Mechanik” odwiedziła Absolwentka Pani Alina Latos, którą serdecznie przywitała Dyrektor ZS Nr 1 w Olkuszu Pani Aldona Nowicka i zaprosiła, jak i wszystkich Absolwentów i Pracowników Szkoły, na kolejne wydarzenia związane z Jubileuszowymi obchodami, a będą to:
1 marca 2025 – Jubileuszowy Mecz Pokoleń;
7 marca – Dzień Kobiet;
8 kwietnia 2025 – Główne Obchody Jubileuszu 125-lecia ZS Nr 1 w Olkuszu.
Z Absolwentką został przeprowadzony wywiad.
Oto jego treść.
Witam Panią serdecznie.
-W którym roku i w jakim zawodzie ukończyła Pani naszą Szkołę?
W 1976 r. ukończyłam pięcioletnie Technikum Mechaniczne o specjalności Budowa maszyn.
-Kto był Pani wychowawcą?
Moi wychowawcy się zmieniali, a byli to: Pani Maria Górnik – nauczycielka przedmiotów zawodowych, Pani Wacława Wójcik – nauczycielka języka rosyjskiego, Pan Marian Ścigaj – nauczyciel przedmiotów zawodowych.
-Bardzo proszę opowiedzieć o edukacji, jaką odbyła Pani w naszej Szkole.
Uczęszczaliśmy na zajęcia od poniedziałku do soboty, około 5-7 godzin dziennie. Nauka odbywała się „na dwie zmiany”, ponieważ były dni, w których uczyliśmy się po południu.
W klasach 1-3 uczęszczaliśmy na warsztaty na nieistniejącej już, starej hali. W klasach 3 i 4 wyjeżdżaliśmy na miesięczną praktykę zawodową do zakładów mechanicznych w Porębie.
Na praktyce zawodowej w Porębie poznałam mojego przyszłego męża, który jest starszy ode mnie o rok i jest także Absolwentem tej Szkoły.
Przed wydaniem świadectwa kończącego cykl edukacyjny, musieliśmy wykonać praktyczną pracę dyplomową - ja wykonałam oświetlenie neonowe do gabloty. Należało także napisać teoretyczną pracę dyplomową oraz ją obronić przed komisją składającą się z nauczycieli przedmiotów zawodowych. Po pozytywnym zaliczeniu pracy dyplomowej teoretycznej i praktycznej, składało się deklarację przystąpienia do egzaminów maturalnych. Oceny otrzymane na Maturze były wpisane na świadectwie.
-Jakich nauczycieli Pani pamięta?
Oto nauczyciele, których zapamiętałam:
Pani Felicja Kaliś – język polski,
Pani Wacława Wójcik – język rosyjski,
Pani Krystyna Korzec – geografia,
Pani Maria Cień – chemia,
Pani Jadwiga Łydka – wychowanie fizyczne,
Pan Zbigniew Kotulski – fizyka,
Pan Kazimierz Trepka – matematyka,
Pan Mieczysław Trepka – elektrotechnika,
Pan Andrzej Głąb - rysunek techniczny,
Pan Janusz Cieślik – mechanika,
Panowie: Kazimierz Paluch i Eugeniusz Kołodziejczyk – przedmioty zawodowe,
Pan Adam Sztafiński – ślusarstwo,
Pan Jerzy Zbieg – tokarstwo,
Pan Kmiecik – kuźnia.
Dyrektorami za moich czasów byli: Pan Longin Suss oraz pan Stanisław Kaliś.
-Jak wspomina Pani swoją klasę? Czy Pani szkolne znajomości przetrwały?
Swoją klasę wspominam bardzo dobrze. Klasa pierwsza liczyła 43 uczniów, w tym tylko 7 dziewcząt, większość stanowili chłopcy. Prawie wszyscy ukończyli Szkołę. Spotykamy się co 5 lat. Bywają również spotkania w mniejszych grupach.
-Jakie wydarzenia szczególnie Pani zapamiętała z pobytu w Szkole? Z jakimi wspomnieniami wiąże się dla Pani nasza Szkoła?
Pamiętam, że podczas edukacji nie jeździliśmy na szkolne wycieczki krajoznawcze, natomiast z naszą wychowawczynią Panią Wacławą Wójcik byliśmy kilka razy w Starym Teatrze w Krakowie na spektaklach m. in. „Rewizor” Nikołaja Gogola i „Na szkle malowane” Ernesta Brylla. Podróż odbyła się pociągiem z przesiadką w Szczakowej. Wróciliśmy do Olkusza bardzo późno w nocy.
Miło także wracam pamięcią do naszych praktyk zawodowych w Porębie. Mieszkaliśmy wówczas w kwaterach prywatnych. Otrzymywaliśmy diety na wyżywienie (było ono dla nas bezpłatne).
Bardzo dobrze wspominam Szkołę, Nauczycieli i Kolegów.
Dyplom Technika mechanika, jaki zdobyliśmy w Szkole, dał nam możliwość rychłego znalezienia pracy i usamodzielnienia się. Osoby legitymujące się Dyplomem Technika mechanika mogły zająć wyższe stanowisko w zakładzie pracy, bo byli to fachowcy posiadający określony zawód.
Nauka w Technikum Mechanicznym była bardzo pracochłonna. Trzeba było także w domu poświęcić bardzo dużo czasu na wykonywanie rysunków technicznych i projektów.
Zdanie Matury i uzyskanie dyplomu Technika mechanika pozwoliło mi na szybkie znalezienie pracy.
-Jakie umiejętności nabyte w naszej Szkole okazały się najbardziej pomocne w Pani pracy zawodowej?
Najbardziej przydatne podczas wykonywania mojej 30-letniej pracy zawodowej były umiejętności z dziedziny nauk humanistycznych, szczególnie z języka polskiego. Nasza polonistka Pani Felicja Kaliś była bardzo wymagająca.
-Co Pani mogłaby powiedzieć o naszej Szkole w czasie obecnym?
Z sentymentem wspominam Szkołę i jej budynek z moich szkolnych lat.
Za moich czasów istniał tylko budynek z czerwonej cegły i hala warsztatowa. W moich czasach dopiero zakładano w Szkole centralne ogrzewanie (wcześniej ogrzewano wnętrze Szkoły piecami węglowymi). Obecna świetlica wirtualna była wówczas salą gimnastyczną. Pamiętam, że po Szkole biegały myszy.
Jestem natomiast pozytywnie zszokowana obecnym, wspaniałym wyglądem Szkoły. Po prostu brakuje słów na jego pochwałę. Szkoła jest ogromnie rozbudowana (nowoczesne CKU, przestronna przewiązka łącząca budynki, duża hala gimnastyczna, wspaniałe efekty remontów).
-Czy utrzymuje Pani obecnie kontakt ze Szkołą?
Uczestniczymy w uroczystościach kolejnych Jubileuszów Szkoły, np. w obchodach 110-lecia ZS Nr 1 w Olkuszu (posiadamy pamiątkowe zdjęcia).
Pięć lat temu, w 2020 roku, tuż przed wybuchem pandemii Covid-19, wszystkie moje koleżanki, to jest siedem Pań z naszej klasy, uczestniczyło w Dniu Kobiet organizowanym przez Szkołę w sali audytoryjnej.
Było to wspaniałe wydarzenie.
-Jakiej rady udzieliłaby Pani uczniom Szkoły?
Zamiast udzielania rady, serdecznie gratuluję niewyobrażalnego rozwoju Szkoły i życzę dalszych sukcesów!
-Bardzo dziękuję za rozmowę.
Wywiad przeprowadziła Iwona Rams z ZS Nr 1 w Olkuszu