Maszyna szyfrująca Enigma - początek niezwykłej historii.
Maszyna szyfrująca Enigma, kojarzona jest przede wszystkim z okresem II wojny światowej, z jej zastosowaniem w niemieckich siłach zbrojnych oraz z tajemnicą, jaką zostało otoczone jej rozszyfrowanie przez aliantów.
Jednak początki Enigmy, sięgają I wojny światowej. W czasie trwania wojny tej, zauważono, że postęp techniki (szczególnie przekazywanie informacji przez coraz powszechniejsze w wojsku radiostacje), sztuki wojennej oraz potrzeby dyplomacji, wymagają nie tylko coraz szybszego przekazywania informacji, ale również utajniania jej treści w sposób prosty, szybki i w miarę bezpieczny. Warunków tych, nie spełniały dotychczasowe metody zabezpieczania informacji. Przykładem może być, rozszyfrowanie przez Brytyjczyków telegramu, nadanego 17 stycznia 1917 r., przez niemieckiego ministra spraw zagranicznych, Zimmermanna, do ambasadora Rzeszy w Waszyngtonie. Jedynym urządzeniem spełniającym nowe, wysokie wymagania, możliwym do skonstruowania na początku XX wieku, była elektromechaniczna maszyna szyfrowa. Najwcześniej, bo już w 1918 r., eksperymenty z szyframi maszynowymi prowadzono w Niemczech, a nawet na wiosnę tego roku, rozważano możliwość wprowadzenia szyfru maszynowego w siłach zbrojnych. Jednak, koniec wojny i klęska Niemiec, spowodowała przerwanie (a raczej zawieszenie) prac nad szyframi maszynowymi w Niemczech; jak się okazało na dość krótko. Historia maszyny szyfrowej Enigma, rozpoczęła się jesienią 1919 r. w Holandii, kiedy to Hugo Alexander Koch pochodzący z Delft , zgłosił do opatentowania w Hadze skonstruowaną przez siebie "Sekretnie piszącą maszynę" (Geheimschriffmachine - patent nr. 10700).
Hugo Alexander Koch, przewidywał zastosowanie maszyny przede wszystkim do celów cywilnych, głównie w gospodarce przez wielkie i bogate firmy. Holender jednak nie rozwiązał wszystkich problemów technicznych i urządzenie okazało się bardzo niedopracowane. Poza tym wynalazca miał ogromne problemy nie tylko ze zbytem ale i z zainteresowaniem potencjalnych użytkowników swoją maszyną. Wobec tego firma założona przez Hugo Aleksandra Kocha mająca rozwijać i sprzedawać "Sekretnie piszącą maszynę" splajtowała.
W roku 1923, Hugo Alexander Koch odsprzedał patent na maszynę szyfrową dr inż. Arthurowi Scherbiusowi z Berlina . Dr Arthur Scherbius maszynę Holendra znacznie ulepszył i jeszcze w tym samym roku zbudował sprawnie działającą maszynę szyfrującą , wprowadzając szereg własnych rozwiązań nad którymi bezskutecznie głowili się inni konstruktorzy, między innymi nierównomierny rytm wirników szyfrujących.
Zmodernizowaną, prawidłowo działającą maszynę szyfrową, przypominającą z wyglądu maszynę do pisania lub kasę sklepową, Arthur Scherbius dla celów handlowych nazwał - "Enigma"( grec. łamigłówka, układanka, zagadka). Arthur Scherbius podobnie jak Hugo Alexander Koch zamierzał sprzedawać maszyny szyfrujące na rynku cywilnym, licząc przede wszystkim na odbiorców w kręgach wielkiego przemysłu, finansjery i handlu. W tym celu w lipcu 1923 r. założył przy Steglitzerstrasse 2 w Berlinie spółkę "Maszyny szyfrujące AG" i rozpoczął produkcję Enigmy.
Enigma została po raz pierwszy publicznie zaprezentowana w Bernie , w 1923 r., następnie na Targach Handlowych w Lipsku , oraz podczas światowego kongresu pocztowego w Sztokcholmie, w sierpniu 1924 r.
Reklamowano ją tam jako niedrogie ( 350 marek ), niewielkie, skuteczne urządzenie do szyfrowania depesz gospodarczych i telegramów.
Scherbius w swoich prospektach handlowych charakteryzował Enigmę następująco: "Dociekliwość konkurentów można natychmiast udaremnić za pomocą maszyny, która zapewni całkowitą tajność Twojej korespondencji i dokumentów lub przynajmniej ich najważniejszej części, i to bez uciążliwych kosztów. Tylko jedna dobrze chroniona tajemnica zrekompensuje wydatki poniesione na zakup maszyny".
Aby zademonstrować działanie maszyny, jej zalety takie jak łatwość i szybkość obsługi, Poczta Niemiecka wysłała na kongres telegram gdzie został on publicznie odszyfrowany, prostota działania z jaką to uczyniono, wzbudziła spory podziw i szacunek dla możliwości Enigmy.
Enigma na kongresie, wśród ludzi biznesu wzbudziła spore zainteresowanie, jednak raczej tylko jako ciekawostka, gdyż nie sprzedawała się najlepiej. Wzbudziła natomiast spore zainteresowanie niemieckich sił zbrojnych, które właśnie poszukiwały sposobów utajniania łączności radiowej. Jedynie niewielką liczbę egzemplarzy zakupili odbiorcy cywilni w Wielkiej Brytanii, USA, Japonii, Szwajcarii, Szwecji i Polski.
Interesy firmy założonej przez dr Scherbiusa nie szły najlepiej, pomimo tego iż pewną ilość maszyn szyfrujących do prób zakupiła Reichswehra. Wobec tego Scherbius wycofał się z interesu a wkrótce zmarł. Już po jego śmierci, firmę produkującą maszyny szyfrujące Enigma w 1934 r. przejęło dwoje współwłaścicieli, dr Rudolf Heimsoeth i Elspeth Rinke, zakładając firmę "Chiffriermaschinen - Gesellschaft Heimsoeth". Nowi właściciele firmy, założonej przez dr Scherbiusa, przejmując ją zrobili bardzo dobry interes, gdyż maszyna szyfrująca, która nie podbiła rynku cywilnego, zaczęła się bardzo dobrze sprzedawać na rynku wojskowym, co było związane z gwałtownym rozwojem niemieckich sił zbrojnych.
W latach 1935 - 1945, firma "Chiffriermaschinen - Gesellschaft Heimsoetch", wyprodukowała i sprzedała ponad 100 000 ( 120 000 ¸ 150 000 ) maszyn szyfrujących Enigma typu wojskowego. Głównymi odbiorcami były: Wehrmacht, SS, SD, policja oraz niemieckie ministerstwo spraw zagranicznych. Ponadto znaczną ilość maszyn wyeksportowano do satelitów i państw związanych z Trzecią Rzeszą oraz innych państw, głównie Włoch, Japonii, Hiszpanii, Szwajcarii oraz wielu innych.
autor: mgr Mariusz Grewenda